Oba albumy amerykańskiej rockowej supergrupy (wokalista Rod Evans z Deep Purple, gitarzysta Rhino i basista Lee Dorman z Iron Butterfly oraz perkusista Bobby Caldwell z Johnny Winter And), na pojedynczym CD. Debiut jest po prostu genialny - bez wątpienia jeden z najlepszych hard-prog-rockerów z tamtej epoki! Ciężkie riffy, soczyste brzmienie, instrumentalna biegłość, zaś poszczególne utwory układają się w rodzaj długiej suity. Nagrany już bez Evansa i Caldwella dość nierówny, drugi album zainspirowany został poniekąd dokonaniami Santany i niestety pomimo wielu fajnych fragmentów nie posiada mocy czadowego debiutu. Australijski CD. Gorąco polecam!