Limitowany do 500 egzemplarzy, fanklubowy, dwupłytowy i absolutnie genialny zapis ('audience recording') trwającego 126 minut koncertu Pink Floyd, z Santa Monica z 1 maja 1970 roku (NIE MYLIĆ z innym, kapitalnym i słynnym wystepem z tego samego miasta, z 23 października 1970) - zarejestrowany na pół roku przed wydaniem LP "Atom Heart Mother". Doskonały koncert, w odbiorze którego bardzo pomaga niemal doskonała jakość dźwięku. Całość została zarejestrowana na profesjonalnym szpulowcu, więc jakość jest identyczna jak na genialnym występie z Montreux, z listopada tego samego roku i brzmi jak bardzo dobry soundboard - moim zdaniem momentami lepiej niż koncertowa część LP "Ummagumma"! To jest PF jaki najbardziej uwielbiam - wciąż eksperymentalny, wciąż jeszcze czarujący psychodelicznym brzmieniem, ale nie bojący się niemal hardrockowo 'przyłożyć'! Zespół był wówczas u szczytu formy, a na koncertach z tego okresu zdołał wypracować sobie wyjątkowo soczyste, pełne brzmienie z niesamowitymi partiami Gilmoura i Wrighta. Potem (po 1973 roku) to już nie było to... Absolutny MUS!