Wydany w 1975 roku na podwójnym winylu, kapitalny, trzeci (i ostatni w karierze) album rumuńskiej, folk-progresywnej formacji - prawdopodobnie najlepszej (obok węgierskiej Omegi) a z pewnością najbardziej oryginalnej formacji w Bloku Wschodnim! Ten tytuł przez wielu uważany jest za największe, najbardziej progresywne dokonanie zespołu. Trudno z tym polemizować, choć motoryczny i bardzo melodyjny debiut jest łatwiej przyswajalny. Z pewnością trzeci album wymaga najwięcej uwagi, ale satysfakcja jest gwarantowana! Warto też podkreślić, że ci muzycy do swojej sztuki podchodzili bardzo na poważnie. Dławieni przez komunistyczną cenzurę, w 1977 roku wszyscy uciekli ciężarówką do Niemiec - schowani we wzmacniaczach Marshalla. Za coś takiego w Rumunii była kara śmierci! Szkoda tylko, że sprawa nie zakończyła się happy endem, gdyż oryginalny skład już nigdy nic nie nagrał... Rozkładana okładka (w oryginale wewnątrz niemal całkowicie białą) została wzbogacona dwoma zdjęciami. Natomiast limitowany, czarny, podwójny winyl brzmi doskonale! MUS!