Bardzo fajna i pięknie wydana, dwupłytowa kompilacja zawierająca 23 utwory. Szkoda tylko, że niemal pominięto tutaj okres z Blaze'em Bayleyem na wokalu - moim skromnym zdaniem bardzo udany! No dobra, znalazły się tu koncertowe wersje "Sign Of The Cross" i "Man On The Edge" (z "X Factor") oraz "The Clansman" (z "Virtual XI") ale to chyba troszeczkę mało... nieładnie! Mimo wszystko jest to ciekawe wydawnictwo, po które z pewnością mogą sięgnąć wszyscy ci, którzy nie zbierają całych dyskografii, a chcieliby się zapoznać z dokonaniami Maiden. Fani zespołu i tak muszą mieć ten CD, choćby ze względu na nowe wcielenie Eddie'ego... Polecam. (K)