Pierwszy raz na CD! Genialny debiut progresywnych Szwedów (dotychczas znanych m.in. z CD "Flasket" z 1972). Nagrany pod koniec 1970 roku, niemal w całości koncertowy, album zawierał bardzo nośny, momentami niemal hipnotyczny, rozimprowizowany materiał będący oryginalną i niepowtarzalną wypadkową stylistyki King Crimson, Franka Zappy, Traffic i Deep Purple (saksofon, flet, organy, elektryczna gitara, bas, perkusja). Na szczęście nie ma tutaj mowy o 'sztuce dla sztuki', zaś poszczególne utwory (cztery dość długie i cztery bardzo krótkie) miały dość jasną konstrukcję i na swój sposób 'wpadały w ucho'. Obok albumu grupy Panta Rei i może debiutu Kebnekaise jest to moja ulubiona progresywna płyta ze Szwecji! MUS!