Debiutancki, autentycznie rewelacyjny album tej niemieckiej progresywnej formacji, zawierający tylko cztery, kapitalne kawałki przypominające dokonania Silberbart, Birth Control z LP "Operation" i wczesnych Pink Floyd - z elementami Franka Zappy. Zremasterowane wydanie z 2018 roku, nie zielonym winylu. Rewelacja! (JL)